Domowa sieć Wi-Fi to rozwiązanie bezpieczne i wygodne, zwłaszcza gdy posiadamy w domu wiele urządzeń, które komunikują się za pośrednictwem Internetu. Czy powinniśmy ją udostępniać odwiedzającym nas znajomym?
Internet jest obecnie dobrem niemalże powszechnym w naszym kraju. Na dobre zniknęły z krajobrazu polskich miast kafejki internetowe, gdyż na przestrzeni ostatnich lat dostępność tego medium znacznie wzrosła i mało kto dziś może powiedzieć, że nie ma stałego dostępu do sieci czy to za pośrednictwem domowego urządzenia (modem), czy też mobilnie (w smartfonie lub tablecie). Co więcej: w naszych domach jest coraz więcej urządzeń, które z naszego internetu również korzystają (drukarki, aparaty fotograficzne, odkurzacze samobieżne czy lodówki to tylko nieliczne przykłady sprzętów, które można połączyć z domową siecią za pomocą Wi-Fi).
Jest to wygodne, gdyż często z użyciem smartfona można nimi sterować na odległość – drukować, inicjować sprzątanie pod naszą nieobecność, sprawdzać listę zakupów itd. Co jednak w sytuacji, kiedy odwiedzają nas znajomi lub rodzina? Czy osobom, które nie mieszkają z nami na stałe, powinniśmy udostępniać naszą sieć? Jak wybrnąć z takiej sytuacji, gdy zaproszony gość prosi nas o hasło dostępu?
Domowe sieci Wi-Fi zabezpieczane są długimi, skomplikowanymi hasłami, tak aby niepożądane osoby, które mogą odbierać ich sygnał, nie były w stanie z nich korzystać, a tym samym narażać nas na utratę opłacanego transferu lub, co gorsza, kradzież poufnych, często bardzo wrażliwych danych. Dlatego też, podobnie jak pinu do karty bankomatowej, hasła do Wi-Fi nie powinniśmy udostępniać postronnym osobom, które mogłyby to wykorzystać przeciwko nam. Co jednak w sytuacji, gdy o dostęp prosi osoba, co do której zamiarów nie mamy wątpliwości i nam w żaden sposób nie zagraża? Tu decyzja tak naprawdę zależy od nas. Jeśli mamy do niej dość zaufania i wiemy, że sytuacja wymaga szybkiego połączenia się z Internetem, wówczas możemy udostępnić jej możliwość jednorazowego podłączenia się. Można przy tym zaznaczyć, że wolelibyśmy, aby w opcjach odznaczyła punkt o zapamiętaniu hasła. Wówczas zyskamy pewność, że po wylogowaniu z sieci nie będzie mogła ponownie do niej dołączyć bez naszej wiedzy.
Ale nikt nie powinien mieć do nas pretensji, jeżeli stanowczo odmówimy podania hasła dostępu do naszej sieci. Jest to prywatna kwestia i nie powinno się wymagać od nikogo, aby rozdawał dostęp do swojego Wi-Fi na prawo i lewo. Zawsze w takiej sytuacji można zaproponować skorzystanie z naszego sprzętu domowego, laptopa, tabletu lub smartfona, w celu skorzystania z sieci.
Jeśli jednak zależy Ci na własnym bezpieczeństwie, ale nie chcesz wychodzić na osobę niegościnną, wtedy warto rozważyć stworzenie tzw. gościnnej sieci Wi-Fi. Co to takiego? Otóż najprościej mówiąc, jest to osobny punkt dostępu do Internetu. Wszystkie domowe urządzenia połączone w sieć korzystają z jednego punktu, a dla gości skonfigurowany jest odrębny punkt, który nawet w przypadku przedostania się zainfekowanych plików czy programów nie będzie w stanie zagrozić naszej domowej sieci.
Przygotowanie gościnnej sieci Wi-Fi nie jest skomplikowane ani nie wymaga dodatkowego osprzętu. Nie wiąże się też z żadnymi dodatkowymi kosztami dla właściciela sieci. Żeby ją stworzyć, należy postępować według przedstawionych poniżej kroków.
Te kilka prostych kroków pozwoli Ci cieszyć się bezpieczeństwem swoich danych i przychylnością Twoich gości.